środa, 25 kwietnia 2012

Karta kredytowa, opłacalna czy nie?

Dzisiaj chciałem rozpocząć na moim blogu kolejny temat związany z tytułowymi "Finansami dla wszystkich". Tak jak podałem w tytule będzie tu mowa o karcie kredytowej. Dla wielu osób jest to w pewien sposób synonim prestiżu, dla części osób jest to także wyobrażenie tylko i wyłącznie drogiego kredytu, który potem trzeba spłacać. Ja jednak chciałbym pokazać, że dzięki karcie kredytowej możemy zyskiwać.



Karta kredytowa od zwykłej debetówki różni się tym, że nie wydajemy za jej pomocą swoich pieniędzy, tylko otrzymujemy od banku limit miesięczny do którego wysokości możemy się zadłużyć i jeśli pieniądze spłacimy w trakcie okresu bezodsetkowego to taki kredyt jest dla nas darmowy.

I głównie tutaj pojawiają się wszystkie plusy i minusy karty kredytowej. Na początku będę starał się przedstawić plusy karty kredytowej.


Dla osób które znają się na finansach i potrafią kontrolować swoje zakupy karta kredytowa jest znakomitym sposobem na darmowy kredyt. W międzyczasie pieniądze, które normalnie wydaliby na zakupy mogą znajdować się na koncie oszczędnościowym i zarabiać na siebie. Spłacenie karty następuje wtedy pod sam koniec okresu bezodsetkowego. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że ma mało wydatków za które płaci kartą i nie jest to dla niego opłacalne. Jednak moim zdaniem zawsze można pomagać komuś kto karty kredytowej potrzebuje do dokonania płatności, ta osoba wpłaca nam pieniądze na konto, a my spłacamy kartę w międzyczasie ciesząc się z rosnących odsetek na koncie oszczędnościowym. W takim wypadku im większy mamy limit, tym więcej na karcie kredytowej jesteśmy w stanie zarobić.
Dodatkowo można korzystać z dodatkowych bonusów, które oferują karty kredytowe takich jak zniżki, lub systemy partnerskie takie jak opisywane przeze mnie w poście na temat karty kredytowej Citibank Wizz Air World MasterCard - więcej szczegółów we wpisie:
Jak kupować tańsze bilety: WizzAir
Nawet przy małych wydatkach pracujemy także nad własną historią kredytową, która w przyszłości można nam pomóc w dostanie kredytu na wymarzone mieszkanie.

Z kolei dla osób, które z finansami radzą sobie gorzej karta kredytowa może być przekleństwem ponieważ nie będą jej spłacać w terminie przez co zostaną im naliczone wysokie odsetki. Kolejną rzeczą na którą trzeba bardzo uważać jest to, że niektórzy kupując nie za swoje pieniądze wydają więcej niż wydawaliby ze swoich pieniędzy. Ja mam jednak nadzieje, że czytelnicy tego bloga do takich osób nie należą, a jeśli tak to będę się starać coś zmienić i wykorzystywać tylko dobre strony karty kredytowej.

Kolejnym ważnym aspektem karty kredytowej są opłaty za korzystanie z niej. W większości banków jest to opłata roczna. Jednak poszukując karty kredytowej należy szukać takiej, gdzie opłaty nie ma w 1 roku, lub nie ma jej wtedy gdy wydamy za pomocą karty określoną ilość pieniędzy. Jeśli wybierzemy bank w którym tylko 1 rok jest darmowy pod koniec tego roku należy wybrać się do banku z celu rezygnacji z karty. Bank powinienem nam wtedy zaoferować korzystniejsze warunki, ponieważ dla nich i tak tańsze będzie zatrzymanie starego klienta niż pozyskanie nowego. Świetnie opisał swoją sytuację z "chęcią zamknięcia karty" w BZWBK Biedny Ojciec na swoim blogu, zapraszam do zapoznania się z tym linkiem:
Ile bank jest w stanie zaoferować, aby nie stracić klienta
Jeśli w banku opłata jest zależna od poziomu naszych zakupów za pomocą karty to musimy go pilnować, ale trzeba pamiętać o tym, żeby nie brać takiej karty jeśli nasze wydatki nie są tak wysokie jak te wymagane przez bank dla darmowości karty. W ten sposób możemy zacząć wydawać pieniądze na siłę. No chyba, że będziemy pomagać robić zakupy znajomym co opisałem wcześniej, wtedy taki problem znika.

Mam nadzieję, że ten post będzie przydatny dla kilku osób. Każdy powinien jednak przemyśleć samemu, czy taka karta będzie dla niego dobra, czy nie. W następnym poście będę się starał opisać w jaki sposób możemy dostać kartę kredytową gdy studiujemy lub nie mamy stałych dochodów.

Zapraszam także do subskrypcji mojego bloga, co pozwoli być Wam na bieżąco z wszystkimi postami.

Serdecznie zapraszam na facebook'owy profil bloga:
xamriks.blogspot.com - Finanse dla wszystkich

Można na nim znaleźć powiadomienia o nowych postach a także najbardziej aktualne informacje, które nie zawszę są opisywane na blogu z powodu braku czasu, albo po prostu krótkiej oferty trwania promocji.

8 komentarzy:

  1. Karta kredytowa jest ok do czasu gdy zapomnisz spłacić jej w terminie lub z innych przyczyn tego nie zrobisz...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcie Americana Expressa do kart kredytowych nie jest najlepszym wyborem:) Nie jest to karta kredytowa w znaczeniu takim jak większość z nas to rozumuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Artur: No Twoje jedno zdanie można uznać za podsumowanie całego postu.

    @Marek: Pisałeś mi też o tym na facebooku miesiąc temu i zapytałem o co chodzi, ale nie odpowiedziałeś. Możesz wytłumaczyć różnicę?
    A zdjęcie dałem takie, bo jednak ten wizerunek jest w jakimś tam stopniu rozpoznawalny i różni się tym co większość z nas ma w portfelu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam jeżeli nie odpisałem na Facebooku, ale nie widziałem żadnego powiadomienia.
      W każdym razie AmEx jest o tyle specyficzną kartą że:
      - nie masz z góry określonego limitu kredytowego, czyli jak chcesz kupić samochód to kupujesz
      - nie ma możliwości wzięcia kredytu, to znaczy że musisz spłacić całą kwotę jaką masz na wyciągu. A jak nie spłacisz? To lecą opłaty:)

      Tak dla jasności mówię tutaj o karcie wydawanej bezpośrednio przez AmExa.

      Usuń
    2. No czasami coś facebook nie trybi, szczególnie jeśli chodzi o powiadomienia na profilach "nieosobistych".

      Co do braku limitu to myślałem, że to występuje tylko w przypadku czarnej karty. Jak Ty masz zieloną to jest tak samo?
      A co do tego, że nie można wziąć kredytu to nie wiedziałem, ale to może dobrze, po co on nam? ;)

      Usuń
  4. Jeśli chodzi o mnie to karta kredytowa w ogóle mogłaby nie istnieć, ponieważ nie używam nigdy takich opcji, nie chcę robić zakupów pieniędzmi, których nie mam, ponieważ nie wiem, czy będę w stanie je oddać. Jeśli już to zaciągnięcie standardowego kredytu, kiedy potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jakoś wolę wziąć kredyt, kiedy naprawdę jestem w potrzebie, niż decydować się na posiadanie karty kredytowej, bo może to być bardzo zgubne. Na szczęście są też jeszcze chwilówki, z których korzysta się równie szybko, jak z karty kredytowej.

    OdpowiedzUsuń