Tym wpisem chciałem rozpocząć serię postów opisujących moje wrażenia po skorzystaniu z promocji, które opisuję na blogu.
Na samym początku chciałem opisać to co myślę, o założeniu konta w Meritum Banku i skorzystaniu z promocji 100zł zwrotu za paliwo, którą umożliwił groupon. Gdy zdecydowałem się skorzystać z tej promocji, to postanowiłem także założyć tego bloga i opisywać każda kolejną promocję, z której możecie skorzystać.
Promocja ta polegała na tym, że po zakupie kuponu na 5zł można było dostać 100zł zwrotu za zakupy zrobione na stacji paliw. Dodatkowo w Meritum Banku można było otrzymać 30zł za podpisanie umowy w oddziale banku. Warunkiem była transakcja kartą oraz wpłacenie na konto kwoty 1500zł. W czasie tej promocji założyłem 2 konta w tym banku, jedno na siebie, a drugie na moją dziewczynę. Podpisanie umowy w oddziale odbyło się bez problemów. Bank chyba nie ma zbyt dużego "ciśnienia" na sprzedaż, ponieważ nikt nie starał się nam wcisnąć jakiś dodatkowych opcji do konta. Po jakimś czasie na obu kontach pojawiło po 30zł za podpisanie umowy w oddziale. Na koncie mojej dziewczyny, zwrot za paliwo dokonał się kilka dniu po transakcji. Ja jednak nie miałem takiego szczęścia, ponieważ dokonałem zakupu paliwa w ostatnim dniu promocji, więc płatność została zaksięgowana już po promocji. Oczywiście złożyłem reklamację poprzez infolinię, ponieważ w regulaminie było jasno napisane, że zakupy należy zrobić do danej daty, co tez uczyniłem. Co mnie obchodzi kiedy oni księgują moje płatności?
Oczywiście dla mnie jest to dobra lekcja na przyszłość, chociaż cały czas mam nadzieję, że reklamacja zostanie rozpatrzona pozytywnie. Jednak nawet bez tych 100zł na promocji zyskaliśmy 150zł (160zł - 10zł koszt kuponów). Każdy może sam ocenić czy to dużo czy mało, jednak dopóki nie będę pracował w pełnym wymiarze godzin to na pewno będę się starał wykorzystywać takie promocje.
Z małym poślizgiem, Meritum Bank zgodził się z moją reklamacją i otrzymałem 100zł zwrotu kosztów za paliwo.
Tak, ja też już kilka razy natknąłem się na tego typu sytuację. Nie należy z niczym czekać do ostatniego dnia, ahh pamiętam pierwszy raz jak sprzedawałem akcje wtedy nie wiedziałem, że gotówkę dostanę w 2-3 dni później... Zresztą koleżanka chce reklamować laptopa, ale jednocześnie go używać, więc trzyma go i trzyma, wczoraj patrzyła w papiery data zakupu 3-02-2011 teraz kwestia czy ma 2 lata czy rok gwarancji(sprawa nie jest prosta bo brała na firmę).
OdpowiedzUsuńAle Tobie powinni to uznać, gorzej jest np. w różnego rodzaju programach do kont w bankach, najczęściej mówią np o 5 transakcjach w miesiącu, ale w umowie piszą wyraźnie, że dla nich miesiąc kończy się 28go każdego miesiąca(też się można naciąć :)
No też myślę, że bank nie powinien specjalnie robić problemu dla tych 100zł, bo stracą po prostu potencjalnego przyszłego klienta, jakby jeszcze kiedyś mieli jakąś ciekawą ofertę.
OdpowiedzUsuń